Autor Wiadomość
Axel
PostWysłany: Nie 13:55, 27 Sie 2006    Temat postu:

LOL!!! a nie mowilem Very Happy
Vorith
PostWysłany: Nie 11:16, 27 Sie 2006    Temat postu:

=p ale niepisalem tego na serio ;pp mialo byc smieszniejsze niz powazniejsze
Dino
PostWysłany: Nie 4:39, 27 Sie 2006    Temat postu:

A dla mnie na prawde sie podoba.Genialnie opisałeś wszystkie chwyty...
Vorith
PostWysłany: Sob 20:40, 26 Sie 2006    Temat postu:

Daje słowo sam to napisałem moge napisać jeszcze pare opowiadań,wierszów chodź z wierszami będzie trudno nie pisałem nigdy oficjalnego ale pomysły miałem,jak mi niewieżycie to mi to mnie to wali :p a i był błąd zamiast grześka maciek napisałem teraz już poprawiłem a no i reput na poważnie a nie ... xp
Axel
PostWysłany: Sob 18:51, 26 Sie 2006    Temat postu:

Vorith odpisz co o tym myslisz Very Happy ??
Maro
PostWysłany: Sob 18:48, 26 Sie 2006    Temat postu:

ahh no chyba ze tak RESPECT Very Happy
Axel
PostWysłany: Sob 18:47, 26 Sie 2006    Temat postu:

no.... ale moze to poeta wiec wiesz.. buaha Very Happy
Maro
PostWysłany: Sob 18:47, 26 Sie 2006    Temat postu:

no napewno albo wymyślił to jest nie możlie żeby tak zrobil
Axel
PostWysłany: Sob 18:46, 26 Sie 2006    Temat postu:

HEHE ,fajne Very Happy ale wydaje mi sie ze to z neta jest sciagniete Very Happy jsli nie to sorry Very Happy
Maro
PostWysłany: Sob 18:37, 26 Sie 2006    Temat postu:

Chłopaku alesz Ty masz wyobraźnie Razz
Dino
PostWysłany: Sob 16:44, 26 Sie 2006    Temat postu:

Ekhm piękna historia z super zakończeniem Very Happy
Vorith
PostWysłany: Sob 14:08, 26 Sie 2006    Temat postu: Tibia fuuuu

A więc nudzi mi się i postanowiłem napisać opowiadanie.Jedziem.

Wstałem rano poszłem zjeść śniadanie,i nagle zadzwonił telefon odebrałem i usłyszałem głos Maćka dialog powoli się rozwijał....
-Cześć
-Siema
-Słuchaj wyjeżdżam na pare dni mógłbyś nabić mi lvl?-rzekł Maciek
-Jasne
-Zostało mi już tylko 47%To narazie ja zmykam.
-Nara

Wszedłem do tibi wchodze na postać kumpla 49 Master Sorc nic nadzwyczajnego...
Lecz zaraz po tym zadzwonił znów telefon,okazało się,że przyjeżdża do mnie kuzyn....Mały kujon.Po godzinie zjawili się u nas na obiedzie.Nie odzywałem się nic przez dłuższą chwile która trwała 25 min.Ponieważ Grzesiek krzykną czy nie cieszę się,że przyjechali...
Po obiedzie rodzice wyszli z domu a ja zostałem z kuzynem.Usiadł na fotelu a ja włączyłem tibie.I oczywiście zaczeło się..
-Wymyśl mi coś!!-krzykną Grzesiek
-Idź oglądać telewizje.
-Nic ciekawego w niej niema!
-To siedź cicho
-Wymyśl mi coś albo zresetuje komputer
-Nie waż się
Przez moment nic nie mówił ale znów oczywiście musiał zacząć
-O 49 Master Sorc to chyba cienko no nie?-Spytal
-W porównaniu z twoim 7 "Hihg"level to chyba duży
-Dobra albo mi coś wymyślisz albo zresetuje komputer na serio
-Tylko spróbuj-Odpowiedziałem
Ale ten debił zrobił to.
Żuciłem się w jego stronę biłem po twarzy,kopałem go,aż wreszcie sięgnołem po pasek uderzyłem raz,drugi,trzeci...zaraz po tym użyłem hankla i uderzyłem nim w Grześka głowe...Wstałem i spojrzałem na niego kopnołem w twarz i splunołem mu prosto na brzuch,podniosłem go i żuciłem o stół...Po czym zobaczyłem,że z głowy leci mu krew stało się to już gdy uderzyłem hanklem,a gardło miał rozcięte o stół...Pomyślałem co ja zrobiłem!!!!Nagle usłyszałem głos rodziców..
-O kurwa co ja im powiem?!
Wyszedłem z pokoju i zagadałem
-Cześć Mamo
-Cześć Tato
-Co porabiasz z Grześkiem?-Powiedzieli obydwoje
-Nie nic...
-Masz koszulke we krwi coś się stało?
Pomyślałem..Ja pierdole zapomniałem o koszulce
Rodzice wbiegli do pokoju..Przerażeni wyszli po tym zdarzeniu przyjechał wujek z ciotką po syna i zobaczyli.Wujek szepną mi do ucha ty skurwielu zabiłeś mi syna.
Jestem w Poprawczaku ale wierzę,wierzę,że mi kiedyś wybaczą za to co zrobiłem...

THE END

Mówić mi o błędach jak są comment plx Wink


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media